monte_rosa
-
Gressoney, gotowi do działania! -
pierwsze podejście w ciężkich butach - stopy żyją! -
widoczki z podejścia w stronę schroniska Sella -
to w którą?! -
I schodzimy do drugiej doliny -
-
chyba rzadko zaglądają tu turyści -
-
! -
zachód... -
... nie tylko my podziwiamy :) -
szukamy miejsca na namiot -
ostatecznie rozbijamy się przed wejściem do schroniska :) -
przenosimy obóz wyżej -
-
-
obóz rozbity -
i na lodowiec! -
-
-
Breithorn -
na Polluxa! -
crux na Polluxie, wiszą poręczówki -
na stanie -
wygląda trudniej niż jest w rzeczywistości :) -
Castor straszy stromą ścianą ;) -
na szczycie Polluxa -
ja też tam byłem! -
-
jeszcze fotka z Maryjką i zjeżdżamy -
zewspin -
-
rest przy schronisku Mezzalama -
wszyscy się suszą -
...a my lecimy do naszego obozu 150m niżej ;) -
zen -
życie na krawędzi -
kąpiel z kostkami lodu :) -
-
nawodnienie przede wszystkim! -
i znowu do schroniska -
szpejenie się -
dziś wcześniej na lodowcu! -
! -
raz piekarnik, raz lodówka -
Breithorn w zasięgu ręki -
-
pod szczytem -
fotka z Matternhornem -
-
tak, są zadowoleni ;) -
cała ekipa -
szczyt! -
w różnych wydaniach! -
-
-
schodzimy trawersując wierzchołek -
I jeszcze szybko na Breithorn Central! -
uwaga na szczeliny! -
czasem trzeba je przeskoczyć -
-
kolejny dzień, kolejny raz do schroniska Mezzalama -
nie tylko my się temu dziwimy -
podejście na Castora -
grań szczytowa -
Liskamm -
nie ma się co bać! -
na Castorze -
selfie z alpynystami -
pozostaje jeszcze zejść -
-
-
rest przy schronisku Sella -
dzisiaj zapisaliśmy się na testy śpiworów in namiotów Ferrino -
z zewnątrz namioty prezentują się nieźle -
-
kuchnia -
-
-
zdobywamy Naso del Lyskamm -
pod szczytem -
i na szczycie! -
-
-
-
-
biwak Felice Giordano na Balmenhornie -
topienie śniegu wykorzystując energię słoneczną -
z Balmenhornu, Piramida Vincent w tle -
fotosynteza -
ostra fotosynteza -
yeah ^^ -
sik! -
-
na Colle del Lys, Parrotspitze, Punta Gniffeti i Zumsteinspitze w tle -
lodowiec! -
-
-
-
-
podejście na Zumsteina -
na szczycie! -
zasłaniamy Dufora, bo tym razem tam nie pójdziemy -
schronisko Margarita -
-
-
zejście z Parrotspitze -
-
-
na Ludwigshohe -
-
grańka szczytowa Cerro Nore, dziś zbyt już niepewna -
ale wróciliśmy na nią jutro z rana! :D -
12 czterotysięczników zaliczone, czas schodzić w dół -
-
