W listopadzie wraz z rodziną wybraliśmy się w Bieszczady. W ramach standardów byliśmy na Połoninie Caryńskiej oraz w dolinie Sanu.Przeszliśmy się również szlakiem kolejki bieszczadzkiej i weszliśmy na Otryt do Chaty Socjologa, przekraczając granicę Otryckiej Republiki Wolnej Myśli.