Halloween postanowiliśmy spędzić w Beskidzie Sądeckim. W zaledwie dwa dni (z noclegiem w klimatycznej chacie pod Niemcową) przeszliśmy główny szlak beskidzki prowadzący z Krynicy Zdrój do Szczawnicy. Trzeciego dnia dołożyliśmy Małe Pieniny, trasę z Jaworek przez wąwóz Homole do Palenicy.